Prosze o kontak prefekta Alerii

Co do chętnych to nie był bym tego taki pewien, że nie ma. Oczywiście nie mam tu na myśli siebie, broń mnie kto od tego.
Ale rzeczywiście Christo mógłby się ubiegać o to stanowisko z racji swojego statusu społecznego:)
Pozdrawiam.

Tak masz rcję Androniku, chętni są zawsze (no może poza paroma wyjatkami) ale chodziło Mi o kogoś kogo Cezar nie wywaliłby na zbity pysk. Myślę, że Christo miałby to jak w banku. Ale ważnejsza sprawa czy On chce objąć ten urząd? Jeśli nie to może S. Cassius zmieni stanowisko, a kwesture odda Tobie lub Celtowi. Myśle, że prowincja powinna mieć poobstawine najwyższe stanowiska.

Pozdro

I tu masz rację Sebastianie, bo widzisz pisząc, że są chętni, miałem na myśli Sebastiana Cassiusa. Już o tym rozmawialiśmy i co nieco pewne decyzje zapadły. A Christo to raczej by nie chciał zostać już chyba nikim w tej prowincji, po za przyjacielem. Wystarczyły mu te lata spędzone w Naszej prowincji.
Pozdrawiam.

No cóż. Po trosz Christo rozumiem, nowe stanowisko, nowe obowiązki, a tu i czasu nie znajdziesz i wielkiej władzy mieć nie będziesz - aut Caesar aut nihil ( oczywiście: albo Cezrem albo niczym :) Ale w takim razie kto zostałby Kwestorem? Szczerze to wy z Borysem równie nadajecie się do tego stanowiska, jednak stanowisko jest tylko jedno.
Pozdrawiam

Ja wolałbym nie mieszać się w takie bajeczki, bo mi się zwyczajnie nie chce. Za dużo tam formalnych spraw, wystarczy mi, że muszę prowadzić Alerie, a znowu miasto nie jest, aż tak wielki, jednak coś zabiera z życia. A Borysa widziałbym ja sam jako odpowiedniego gościa na tym miejscu, bo to nie trzeba znowu wiele czasu na to poświęcać, za to kompetentnym cza być Smile

Pozdrawiam.

...

W takim razie Masz już poparcie, zacznij więc pisać podanie:)
Pozdrawiam.

Jeśli Borys się zgadza to jeszcze przecie nie wszystko. Nie zapominajmy, że puki co to obecnie w kwesturze zasiada Sebastian. I On również musi mieć zgodę od "Cezarego" na objęcie funkcji namiestnika. Gdyby wszystko poszło dobrze to nie byłoby źle, hej! ( - Gazdo wszystko pójdzie dobrze?! - Eeee, piknie będzie, piknie. Dla tych którzy nie kojarzą dodam, że jest to przeróbka reklamy czrgoś tam ;-)

Pozdrawiam

Hehe, piknie bedzie.
Najpierw jednak to Kwestor istotnie musi zrzec się swoich praw, a do tego jest potrzebny jego kontakt. Zaczyna się bowiem okres rozkwitu w świecie, mam na myśli wiosnę, co niesie ze sobą dużo projektów, sporo pracy dla Kwestora.
Pozdrawiam.

To może chwilę odczekać, żeby naszego Celta pracą nie zalać ;) szkoda by go było. Ale myślę, że może powinniście zwołać radę prowincji w związku z tą sprawą.

Pozdro

A cóż to za rada, raptem trzy osoby na niej będą, a i to nie jest pewne. W dodatku może on się odbyć w takiej formie jak niżej, bo i przecież oficjalnego charakteru to ona nie musi przybierać. A co do pracy to lepiej się nią teraz zająć, bo ja wróżę jakieś problemy na przyszłość w związku z brakiem Kwestora.
Pozdrawiam.

A kim trzeba być żeby do takiej rady należęć? Bo może bym się wreszcie w coś zaangażował :).

Pozdrawiam

Prefektem lub Kwestorem. A chciałbyś jakąś szychę? Bo moglibyśmy pomyśleć Smile

Pozdrawiam.

Wiesz :). Trochę czasu siedze w prowincji i może okruszek władzy też sobie znajdę ;). Myślałem o funkcji doradcy w sprawie kultury i edukacji ale nie wiem jak to jest z tą funkcją. Agness Vinicius ją zajmuje ale czy ona wróci? Bo z drugiej strony jeżeli chce wracać to Ja nie chcę jej "stołka" zabirać. Trochę nieładnie. A proponował być Mnie jakąś funkcje w prowincji?

Pozdro

A to zależy, gdzie chciałbyś siedzieć, czy w swoim mieście, czy w jakimś innym. Bo jeżeli u siebie to masz do wyboru różne doradztwa dla Kwestora, pełnomocnictwa i takie tam, możesz jeszcze zostać Prefektem, na ten czas chyba Neapolis, piękne miasto i jesteś jedynym jej obywatelem. Prawie tak jak ja w swoim.
A Agness to kto wie, co się z nią dzieje. Miałem z nią kilka planów, ale nic nie wyszło. Być może jeszcze wróci, bo teraz to w sumie niepotrzebnie trzyma to stanowisko, ale zobaczymy.
Pozdrawiam.