Gorączka srebra, a nie żadna Febra

Wysłany: Pon 13:41, 06 Mar 2006

Drogi Kwestorze Sebastianie w związku z rozwojem handlu w naszej prowincji. Wysuwam projekt wybudowania trzech kopalni srebra nieopodal trzech aktualnie działających miastach prowincji. Projekt będzie ufundowany przezemnie jak i zyski będą płynoły do mej kieszeni:) Sama prowincja jednak takrze ma możliwość wyciągnięcia z tego przedsiębnięcia korzyści. Można by ożywić lub rozpocząć nasz handel z nowymi prowincjami oparty w dużej mierze na jubilerstwie. Wszak nie wszystkie prowincje mają możliwość eksploatowania tego cennego minerału. Jestem gotów dla dobra rozbudowy prowincji na skromny gest którym będzie oddanie 20% zysków rocznych z tych kopalń na rzecz prowincji ( nie za wiele ale każdy grosz się przyda wziąwszy pod uwagę cel rozwoju gospodarczego prowincji) Czekam na komenta mojego pomysłu. Rolling Eyes

Pozdrawiam

Wysłany: Pon 13:53, 06 Mar 2006

20 %, no no, prawdziwy mecenat z Ciebie. Powiadasz, że sumka niewielka? Z trzech kopalni, która jedna zarabia kilka tyś. sestercji, to znowu nie taki mały grosz. Prowincja na pewno potrafiła by wykorzystać te ses. Mimo, że mamy majętną, to jednak groszem się nie gardzi.
Pozdrawiam.

Wysłany: Pon 16:09, 06 Mar 2006

Właściwie to by był niezły pomysł wykorzystać te pieniądzęi jeszcze jakieś z prowincji do rozwoju kulturalnego prowincji. Myślę, że nowi gracze chcący zostać artystami częściej wybierali by naszą prowincję, oczywiście musiałaby być regularnie wśród nich na ich forum reklamowana.
Pozdro

Wysłany: Pon 16:09, 06 Mar 2006

Teraz jeszcze pytanie z innej beczki. Nieznacie obywatele Sardynii i Korsyki jakiegoś dobrego prowincjonalnego architekta bo niedawno dom Mi sie spalił. Evil or Very Mad

Wysłany: Wto 13:04, 07 Mar 2006

Ja już zachęcałem dużym majątkiem tych nowych, ale oni jacyś dziwni, ciągną do legionów. Reklama to oczywista sprawa, bez niej teraz jak i w przyszłości nic nie można zrobić. A artystów to wielu w IR nie ma, niestety.
W naszej prowincji to raczej nie ma, było kilku, ale już ich chyba nie ma. Musisz sprowadzić z Italii, tam są najlepsi. Mówię o tych NPC. Niektórzy reklamują się na forum n. obywateli, tam też możesz sprawdzić.
Pozdrawiam.

Wysłany: Wto 13:05, 07 Mar 2006

Drugie zdanie dotyczy oczywiście tej innej beczki...

Wysłany: Wto 13:33, 07 Mar 2006

Co do nowych chwała wojennna ciągnie ale ilu iich przeżyje? Co do architkta to oprócz italii proponuję afrykę albo achaję.

Wysłany: Wto 13:59, 07 Mar 2006

Prawdziwi gracze, a nie NPC, na pewno wszyscy przeżyją Smile

Niestety trudno jest uśmiercić graczy.
Pozdrawiam.

Wysłany: Wto 14:31, 07 Mar 2006

A może któryś z was Andronikusie i Korneliuszu ma jakichś znajomych architektów NPC, bo akurat jestem w Alerii a do Italii to jakoś nie chce się Mi jechać. Ja nie długo odwiedzę prefekturę i garnizon więc może się poznamy w RPG, chyba, że Was nie będzie.
Pozdrawiam

Wysłany: Wto 14:37, 07 Mar 2006

W planach mamy manewry, ale te nie powinny potrwać dłużej jak kilka dni, oczywiście, ja raz czy dwa wrócę na chwilę do miasta, nie mogę go pozostawić samemu sobie. Co do architekta, to mamy dobrego. Wybudował już między innymi szkołę, ołtarz i kilka kamienic. Może ten?
Pozdrawiam.

Wysłany: Wto 15:16, 07 Mar 2006

Ewentualnie syryjczyk który pracowal dla mnie przy projektowaniu willi? Jest niezły. Jeśli chcesz to ciebie z nim skontaktuję.

Wysłany: Wto 21:09, 07 Mar 2006

Skoro projektował wille, to może ten był by najlepszy. Mój do wielkich rzeczy jest stworzony, to znaczy bez urazy, nie żeby Twoja willa taką nie była, ale sam rozumiesz, on bardziej zna się na akwedukcie, niż łazni w domach...
Pozdrawiam.

Wysłany: Śro 1:13, 08 Mar 2006

Dobrze w takim razie może być syryjczyk. Nie chcę wykradać najcenniejszego budowniczego Alerii, mogło by się mu jeszcze coś stać np. jakiś spadający kamienny blok czy inne temu podobne. Wiecie panowie, przypadki wręcz chodzą po ludziach:)
Pozdro

Wysłany: Śro 1:32, 08 Mar 2006

Obecnie przebywam na manewrach ale zakwaterowany jest na terenie mojej willi więc jeśli chcesz to możesz go tam znależć i nająć na imię Karkemusz, i proszę dbaj o niego jest biegły w swej sztuce nadto obiecałem mu bezpieczeństwo oraz spokój (jest trochę stary i ma rózne dziwactwa ale to sympatyczny ekscentryk, aha i jeszcze jedno niezbyt dobrze zna łacinę ale za to biegle mówi po grecku i aramejsku)

Wysłany: Śro 1:33, 08 Mar 2006

Aha moja willa zwie się Laconia