Plan rozwojowy prowincji obu Sardynii...

Należałoby teraz zastanowić się nad planem rozwoju na przyszłe lata.
Ten na lata 14-16 powiedzmy, że w niektórych punktach został spełniony, chociaż i tak jeszcze dużo zostało do zrobienia.
Tak więc zgłaszam propozycję powstania nowego programu tak by nie opóźniać rozwoju prowincji.
Pozdrawiam.

Sądzę że prowincjonalne kopalnie miedzi jak i zakłady przetopu tegoż surowca powinny czym prędzej powstac w Carales. Osobiście mam plan (mocno opóźniony w wykonaniu, który zamieściłem w dziale Carales) rozwoju miasta i nie mogę zajmować się tak dużymi inwestycjami jak huty i kopalnie. Kolejnym krokiem będzie stocznia (tak sądzę). Ze względu na duże porty w Carales i Olbii pewnie handel skoncentruje sie w tych dwóch miastach. Myślę że po rozbudowie stoczni w Carales do wielkości dużej prowincja będzie mogła wykonywać zlecenia na budowę statków imperialnych jak i prywatnych o wiele sprawniej i szybciej co także zaowocuje dodatkowym zyskiem dla prowincji. Sugerowałbym więc, skoro rozwijana będzie infrastruktura gospodarcza w Olbii i Carales aby Aleria skoncentrowała sie na kulturze i wychowywaniu kolejnych pokoleń światłych Sardyńczyków. Drogi Androniku nie obawiaj się stagnacji handlowej w sym mieście bowiem snuję plany na prowincjonalną trase handlową Carales-Aleria, która zapewni pewnie obu naszym miastom rozkwit, Tymbardziej, że dodatkowo z Carales do Alerii popłyną towary z południowych prowincji z którymi także mam zamiar zawrzec umowy handlowe. Żeby tak sie jednak stało muszę mieć czym handlować (tutaj zwracam się głownie do kwestora) i dlatego potrzebne sa mi zaklady związane z wydobyciem i przetopem rudy miedzi. Co o tym sądzicie moi drodzy?

Ogólnie plan dobry, handel bez wątpienia jest istotnym punktem w rozwoju naszej prowincji, jednak najlepiej będzie, jak najprędzej zawrzemy umowy, bo tych nigdzie nie widzę, a są bardzo potrzebne, wszak bez nich to tak jakbyśmy nie istnieli, a przecież żyjemy na tej samej ziemi, no, powiedzmy, że na tej samej.
Czyli umowy, następnie rozwój portów oraz budowa stoczni dużej w Carales, bo w Aleri nie ma potrzeby, i tak nie ma zbyt wielu zleceń więc nie ma sensu robić rzeczy nie potrzebnych.
Co do rozwoju Carales, pod względem budowy kopalni i hut jestem oczywiście, za.
A Aleria na pewno nie ucierpi jak będzie miała mniej inwestycji, te które posiada i kontakty handlowe, umowy, póki co wystarczają. A propozycje Borysa przyjmuję, będę wdzięczny jeżeli trasa tak powstanie.
Ja sam chciałem by Aleria słyneła nie tylko z handlu i bogactw tegoż miasta, ale również z kultury i stworzenia nowego pokolenia, co zresztą czynię w swoim mieście.
Czekam tylko na decyzje Kwestora, który jest teraz niezbędny.
Pozdrawiam.

Tak jak juz powiedziałem musi być najpierw czym handlować, czytaj musza powstać zakłady w Carales, a później zawieram umowy handlowe. Stocznie powiększe w międzyczasie.

No tak, tyle że Nasze miasta wogóle nie mają spisanych żadnych umów, czy to handlowych, czy tam politycznych. Wiem, że do szczęścia to one nie są potrzebne, ale wypadało by je mieć, tak dla porządku. Bo jakby się ktoś przyczepił, mam na myśli tch z góry, bo ci "mniejsi" to mi lotto:), to mógłby Nas zle wypromować w historica.
Pozdrawiam.

hmmm...powtórzę jeszcze raz musi nyć czym handlować. Osobiście nie moge jako prefekt zawrzeć umowy np. z Cartago na dostawy miedzi, skoro nie mam zakładów zajmujących sie przetwarzaniem rudy miedzi.

Ja to rozumiem Borysie, tyle, że po prostu chcę umowę, taką zwyczajną Smile

One powinny być. A co do handlu między naszymi miastami to ja mogę zaproponować wiele, co Ty na to? I nie koniecznie za sestercje, bo przecież miasta Nasze nie potrzebują znowu, aż tylu ich. Mamy Kasę Prowincji, a ta ma dużo bogactw, jak pamiętam.
Pozdrawiam.

Jak wiele drogi Androniku możesz zaproponować? Embarassed

hehe a poważnie: to powiem tak: moim zdaniem przy zawieraniu umów powinien być wątek rpg tzn. np. Carales zawiera umowę z Cartago. Wymiana miedzi za "coś tam". Dlatego Carales powinno miec zakłady przetworu rudy miedzi a Catrago zakłady przetworu "czegoś tam"...KPW?? Bo inaczej możemu handlowac nawet złotym runem Very Happy

KPW, ale dalej przy swoim będę, że chciałbym umowę, nie handlową, ale np militarną, jakąkolwiek. A wątek rpg to rzecz jasna, tylko taką brałem pod uwagę.
Czy jesteś zainteresowany?
Pozdrawiam.

Oczywiście, że jestem zainteresowany. może to być umowa o wspólnych manewrach wojskowych (szeroko rozumianych), lub program wymiany uczniów Smile

cokolwiek. Masz coś ciekawego na myśli?

A może program polegający na wzajemnej współpracy gospodarczej, już wyjaśniam. Otóż Nasze miasta posiadają pewną ilość niewolników, dość znaczną. Wiec z racji tej moglibyśmy, dopóki nie powstaną obiekty gospodarcze, wymieniać ich, po co? nie wiem, ale warto spróbować. Bo chyba My zarządzamy niewolnymi, czy może Kwestor?
W każdym bądź razie wiemy, że ich mamy i coś z nimi możemy robić.
A co do uczniów, to moglibyśmy próbować, albowiem wiadomym jest, że Aleria ma szkołę Smile

, zresztą każde miasto ma, tylko, że nie w takiej formie jak my. Nie wiem tylko czy w tych czasach w których żyjemy, I w. n. e. zdarzały się takie wymiany?
Pozdrawiam.

Obecnie jest przygotowywany nowy plan rozwoju prowincji na lata 17- 19. Niedługo powinien zostać udostępniony do użytku publicznego. Proszę o wyrozumiałość.
Kwestor S&K, Andronikus Livius.
Pozdrawiam.

Proponowany program rozwojowy na lata 17-19 IR.

01. Rozwój portu i stoczni na Korsyce w Alerii.

02. Wodowanie 20 statków handlowych: 10 średnich, 5 statków dużych i 5 małych, do obsługi tras handlowych imperialnych i lokalnych morskich.

03. Nawiązanie kontaktu z Sycylią i Italią, które miałoby doprowadzić do zawarcia umów gospodarczych i kulturalnych.

04. Budowa kopalni rudy miedzi nieopodal Carales oraz rozwój w tamtym miejscu głównego ośrodka rękodzieła miedzianego.

05. Przekazania pewnej sumy z budżetu na rozwój kultury (szkoły, akademie, świątynie, biblioteki etc.).

06. Zorganizowanie letniego festiwalu w Alerii, ewentualnie także w Olbii.

07. Zakup nowych obiektów gospodarczych dla poszczególnych miast (min. Tartaki, stolarnie, hodowle, kopalnie).

09. Przebudowa stoczni małej na stocznie dużą w Alerii.

10. Budowa drogi na Korsyce, łącząca północną część wyspy z południową.

Oczekuję na opinię obywateli wyspy (zwłaszcza prefektów)
Mile widziana krytyka oraz własne projekty rozwojowe miast.

Podpisano:
Andronikus Livius, Kwestor S&K,
Pozdrawiam.

Cała infrastruktura miejska jest powoli odnawiana i remontowana, wchodzi w to prefektura, sąd, teatr, port, stocznia, garnizon i mury obronne. Olbia rozpoczyna budowę statków. Niedługo, zaraz po ukończeniu planów rozpocznie się budowa Olbijskiej szkoły. Kontakty z Sycylią zostaną nawiązane z końcem jesieni. Tu pojawia się moje pytanie, czy kontakty z Sycylią będą typowo miejskie czy raczej prowincjonalne?

Prefekt Olbii
Sebastian Quintius

Prowincjonalne. Postaram się z tych kontaktów jak najwięcej korzyści wyciągnąć. Osobne umowy między miastami można przełożyć na później, jak już będzie pierwszy kontakt Smile

Jeszcze na wiosnę wszystko powinno zostać załatwione.
Pozdrawiam.