Plany kopalni srebra i przygotowanie się do prac

Tak. Miał ale chyba do tego nie doszło. Nie wiem. W każdym razieczytałam twoje teksty i widze, ze lubisz czasem pobyc sam. Swietnie! To będzie nową fascynacją hachi "tajemniczy Sebastian".. Very Happy

No i lol... Very Happy

Słucham?
A co do przyjęcia Korneliusza to tyle miało być, ja już strój wybrałem na tę okazję, nawet obciąłem włosy, bom pomyślał, że to Korneliuszowi się spodoba, bo sam ma krótkie:) ha
Pozdrawiam.

Sebastianie.
Jako, że otwarcie Via Olbica właśnie nastąpiło, pozwoliłem sobie byś był obecnym na tym "przyjęciu", po prostu napisałem, że dostałeś wiadomość od posłańca i przybyłeś na chwile przed otwarciem. Chyba się nie gniewasz:)
Pozdrawiam.

Jeśli tak zrobiłeś to nic się złego nie stało. Zobowiązałem sie przyjechać. Ja nie napisałem, że przyjechałem gdyż nie wiedziałem ile zima jeszcze potrwa. No cóż Hachipsu, Quintius taki tajemniczy jest, już tak ma. Ale to nie znaczy, że nie jest towarzyski. On dobrze znajduje się w każdej sytuacji. Ale racją jest, że chodzi trochę "przydżumiony" czytaj zamyślony i nie jest najszybszy w wyrażaniu swoich emocji. Mimo młodego wieku ( 31 lat) ma już przebłyski małego szaleństwa, od samotności ma omamy i rozmawia sam ze sobą. Napiszę jeszcze może o wygldzie, żebyś mogła coś napisać w swoich postach, a te z karczmy Olbia są już trochę nie aktualne. Co się zmienił? Chodzi jak na Rzymianina przystało w śnieżnobiałej todze. Włosy może na 6 cm ;) ale bardzo żadkie i odkrywajace gdzieniegdzie czoło. Nie nosi już brody. No i cóż trochę się zapuścił w trenowaniu i zrobił się drętwy. To tyle się zmieniło :).

Pozdro

Przystojniak:)
A zima to istotnie i mnie się naprzykrzała, nie wiedziałem kiedy w końcu się skończy. Trochę czasu na niej straciłem, bom za wcześnie wyjechał na Sardynię.
Ale w postach napisałem, że masz zamiar jechać do mnie, to wtedy miałbyś sposobność zapoznać się z Hachipsu.
Pozdrawiam.

Andronikusie po co ten sarkazm :)
Nie wiem czy mam rację ale czyżby pora roku nie kończyła się dokładnie z końcem danego miesiąca? W każdym razie jeszcze dzisiaj wkleję post o tym jak zjawiłem się na otwarciu.

Pozdrawiam

Wytąpił mały problem i nie wiem czy przyjadę na Corse Crying or Very sad

Jeszcze zobaczę ale trudno będzie...

Sebastianie nie musisz pisać oddzielnego postu do otwarcia, wystarczy, że napiszesz w tym moim i gra. A co do pór roku, to jest tak, że rok trwa trzy miesiące real, czyli jedna pora roku to jakieś ok 22 dni.
Hachipsu a to ci wiadomość, cóż się stało?
Pozdrawiam.

No bo mam byc tym prefektem w Vindobonie i czekam na stanowisko a potem nie pasuje tak od razu wyjechac. A musi mi starczyc wiosny na odwiedziny a jeszcze droga w tą i w tamtą... A koniec wiosnmy- mój ślub. Nie wiem.. w ostateczbności wyślę wam zaproszenia gołąbkiem Sad

A gdzie tam, nie masz się czym przejmować, wyjazdy zaraz po objęciu Prefektury to rzecz normalna, powiesz, że jedziesz nawiązać kontakt. A podróż ta to naprawdę nie zajmie Ci dużo czasu, bo wszak góra dwa tygodnie, czasu H.pl.
Skuś się Smile

Pozdrawiam.

Chyba rzeczywiście się skuszę.. ale to za parę dni (real) na razie trzeba sie, troszkę zając miastem:) Pozdrawiam

Nie ma sprawy, będziemy czekali, zresztą i tak musimy najpierw my powrócić z Olbii, do zobaczenia.
Pozdrawiam.

Hachipsu nie ma co, musisz przypłynć i tyle, bez marudzenia :). Andronikusie masz bardzo ładną liburnę, chyba sobie sam taką muszę sprawić.

Pozdro

No ja myślę, bo widzisz wtedy to będzie można organizować małe regaty. Przydałoby się jeszcze trzech gości i jazda...
Pozdrawiam.

Androniku wiesz co przyjadę chyba ale bardziej w interesach chciałabym jakiś handel między Vindoboną a Alerią rozkręcic. Powiedz proszę co o tym sądzisz? Smile