Plany kopalni srebra i przygotowanie się do prac

Na to ja właśnie czekałem:) Będzie mi bardzo miło, jak nasze miasta nawiążą taką współpracę. Umowę już mogę napisać, trzeba tylko ją formalnie podpisać w urzędzie i gra. Uzgodnijmy tylko czym byśmy mieli handlować, bo co ma Aleria, to mniej więcej wiesz. Ach, korzystając z okazji to wiedz, że właśnie zgłosiłem przelewom, aby wypłacili Tobie sestercje, 700 konkretnie. Również jak przybędziesz do Aleri to rozwiążemy umowy, jako, że byłaś Zastępcą Prefekta, oraz zarządcą jednej z moich własności gospodarczych. Ale nie przerażaj się tym, to tylko formalność. Już początek „zwolnienia” napisałem w h.pl
Pozdrawiam.

Jak się trochę rozeznam w tym mieście to tutaj napiszę ci co i jak Smile

a potem przyjadę.. Smile

Pozdr:)

Z tego co wiem to w waszej prowincji jest len, a to by się nam, to znaczy Aleri, przydało, choć sam jeszcze nie wiem do czego:)
Po za tym macie prawie wszystko to co my, co nie oznaczy, że nie macie czegoś pożądanego przez nas.
Pozdrawiam.

Haha. Ale Sardynia i Korsyka ma cośczego nie ma nikt inny, Twisted Evil

a mianowicie co takiego? PERŁY Smile

. Tylko nie wiem kto to kupi u was w prowincji granicznej. Wam by sięprzydała broń, tak myśle.

Pozdro

Perły dla Hachipsu, rzecz jasna. A broń też możemy produkować, tylko trochę czasu trzeba mieć.
Pozdrawiam.

A nasza prowincja produkuje broń Andronikusie?.. Jesteśmy za to napewno potentatem w produkcji wina :)

Pozdro

No nie do końca potentatami w produkcji, za to w konsumpcji, to kto wie. Ale ja rozruszam ten interes i z jakieś 50 plantacji zakupię na jesień, albo na lato, jeszcze zobaczę. A broń to sam nie wiem czy produkujemy, ale przecież co szkodzi popróbować.
Pozdrawiam.

szczerze to tych pereł bym chyba wzięła Smile

Ja mam konie, len, drewno, kamień i coś tam jeszcze... Smile

Co wybierasz Androniku? Smile

Dziś już pisze tekst o wyjeździe:D

Wszystko mam, tylko te konie by się przydały. Kiedyś mieliśmy tworzyć nawet jazdę lekką, więc by się one przydały, zobaczymy tylko czy ta osoba się odezwie i będzie się jej chciało tworzyć taką jazdę. A perły to da się załatwić.
Pozdrawiam.

Ja nawet wysłałem do Korneliusza mailusa aby się dowiedzieć co i jak. Nie wiem czy to do końca ładnie z mojej strony nachodzić jego prywatność w dodatku jeśli ma całkowite prawo do zakończenia gry czy chociaż zrobienia sobie przerwy ale chciałem się dowiedzieć co i jak. Ja wciąż mam nadzieje, że wroci bo dobry z niego gracz był ;).

Pozdro

Bardzo dobrze zrobiłeś, niech chłopak wie, że my tutaj na niego czekamy. Ja przypuszczam, że po prostu mu komputer nie działa, w skrócie mówiąc. A na pewno coś z nim związanego.
Pozdrawiam.

Miejmy nadzieje, że niedługo się zjawi.

-Nadzieja matka głupich - odezwał się ktoś z tyłu.
Nienamyślając się długo wziąłem kielich i przyfanzoliłem mu nim w twarz.

Pozdrawiam

A jedno jest pewne, jeszcze długo nie straci swojej pracy. Dalej będzie zastępcą GM, nic na to nie poradzę. Następny może za 100 lat się zjawi, czasu h.pl oczywiście. A tak chciałem mianować go Dowódcą, bym ja mógł mieć mniej tych urzędów, ale cóż.
Pozdrawiam.

To racja. Puki nie ma chętnych na objęcie stanowiska to Korneliusz może być spokojny bo Zastępca nie musi robić papierkowej roboty. A i czasami myśle, że możesz pokierować jego postacią. Oczywiście w stopniu takim, że nprzykład: dziś pod okiem zastępcy garnizonu odbyła się musztra. No czy coś podobneg.

Pozdrawiam

Dobra rada, nawet w jakimś stopniu próbowałem tak czynić, jak napisałeś, tyle, że nie bardzo jest o czym pisać na temat GM, póki co. Ale będę próbował.
Pozdrawiam.