Śledztwo

Trochę to dziwne, czyżbyś nie chciała wracać do Aleri?
Miasto było by w tedy smutne po stracie obywatelki.
Pozdrawiam.

Nie no co ty??? Gdzież ja bym nie wróciła do ukochanej Alerii. Nie zostawiłabym tego miasta, które pokochałam przez tak krótki czas. Musiałam wyjechac z Italii... bo musiałam. Powiem prefektowi przy okazji. Pozdrawiam oczekuj proszę mego powrotu gdzies za tydzień!=D

Mam jeszcze pytanie... Czy jeśli załatwiłam już wszystkie sprawy związane z rejestracją to czy już będę dostawac kasę za to że zakład funkcjonuje (tak mi sie wydaje, ze załatwiłam wszystko!=D)... Pozdrwaiam...

A ta kwestia zależy od rady, RGiR. Do ciebie należy opisywanie jej istnienie, tak by każdy wiedział, że żyje. A z tą radą to nie wiadomo czy przeleją, czy oni w ogóle mogą przelewać. Jak na razie mnie nikt nic nie przelał.
Pozdrawiam.

Ok..., dzięki. A tak przy okazji to Wesołych Świąt!

No, no Wesołych Świąt!
Wszystkim...