Śledztwo

Wnoszę o rozpoczęcie śledztwa w sprawie śmierci Nestora.
W razie braku chętnych dochodzeniem mógłbym zająć się sam.

Wszystko się rozpocznie jak tylko prefekt wróci.
Tudno cokolwiek robić jak się nie wie o sprawie Wink

Ja mam w Olbii średnio 2 morderstwa w jedną noc Smile

Czy bez prefekta mozna puścić bąka?

Można...

Jak idzie o śledztwo to dopuki nie opisze ktoś tego że garnizon miejski bada sprawę to nic się nie ruszy (przynajmniej ze strony władz). Prywatnie to może całe miasdto robić śledztwo (i tutaj podpiszę się rękoma i nogami "za")
Sam rozpatrywałem sprawę niejakiego Kasjusza. Popełnił morderstwo w Olbii. Musiałem sporo się RPGowo nabawić żeby zrobić śledztwo (miesiąc gry).
Jestem jak najbardziej za przeprowadzeniem tego wątku. Może dużo wnieść do gry.
Wszystko jednak zależy od obywateli Alerii.

No to ja czekam na inicjację wątku. A potem dostarczę masy fałszywych tropów Wink

)))

To ja oczekuję na inicjację wątku.
Jestem całkowicie poza sprawą. Do mnie jak powiedziałem informacje nie dotarły. Mniemam że wszystko zacznie Aleria...
Mój udział jest puki co RPGowo niewykonalny...

Ok. Ja RPGowo jestem nieobecny, gdyż włąśnie wypłynąłem do Ostii. Jednak mój NPC Domitius Scaevola może zacząć temat.

Śledztwem zajme się ja, Prefekt. Obiecałem to Hiacyncie, słowa doczymam. Przybęde tylko do Aleri, co jest bardzo trudne:) (mięsiąc już siedze w Olbi).
Nie potrwa to długo, gdyż morderców w Aleri jest niewielu.
Pozdrawiam.

Hej! Ale przecież to był mój narzeczony! Myślałam że napiszę ze został zamordowany bo miał powazne długi! To co mam teraz robić??!!???!!! Smile

Pisz co chcesz i nie przejmuj się. A jak Prefekt dojdzie w śledztwie do innych wniosków... no cóż... śledczy do wymiany:P

No to ok. Więc oczekuj na nowy tekst w tej sprawie... Very Happy

Pozdrówka! Smile

Chciałem zapewnić jeno bezpieczeństwo i odnaleźć sprawcę mordu, przecież tak nagle w Aleri doszło do zabicia obywatela, to wywołało poruszenie.
Hachipsu dochodzą mnie słuchy o Twej podróży do Italii, mam nadzieje, ze powrócisz i nas nie opuścisz, było by nam smutno:)
O prace nie musisz się martwić, niedługo powrócę do Aleri, więc osobiście zajmę się nadzorowaniem, teraz kilka nowych zakładów powstaje w mieście, te jednak będą należeć do Aleri.
Pozdrawiam.

Dziękuję za wszystko i do zobaczenia za kilka tygodni...=D Very Happy

Jeszcze jedno pytanie prefekcie Andronikusie... Pytam tylko i wyłącznie z ciekawosci (nie mam żadnych ukrytych zamiarów Very Happy

): czy prefekt ma żonę??? (PODRESLAM jest to pytanie z czystej ciekawosci, żeby ludzie sobie czegoś nie pomyśleli...=D) Pozdrawiam i proszę o odpowiedx jeśli to mozliwe...=D (A jeśli prefekt ma żone to chętnie bym ja poznała Wink

)

Po co te tłumaczenia, rozumiem ciekawość obywatelek, przystojnym Prefekt:)
Żony nie mam, zbyt pracy i wojaczce poświęciłem sie, by rodzine zakładać. Co nie znaczy, że ktoś bliski memu sercu nie pojawił się.
Pozdrawiam.